31. października (w środę) Kuba i Klaudia pojechali na Cmentarz Grabiszyński, aby uczcić pamięć dwóch byłych nauczycieli naszej szkoły
- Tadeusza Englendera oraz Marii Mendychowskiej. Wybrali się tam w imieniu Rady Samorządu Uczniowskiego.
Poniżej relacja naszego kolegi.
"Kiedy dojechaliśmy tramwajem do pętli „Cmentarz Grabiszyńska” byliśmy zaskoczeni, że w południe w dzień roboczy przed nekropolią
może być taki tłok (zwłaszcza przy stoiskach ze zniczami i kwiatami). Na skrzyżowaniu policja kierowała ruchem kołowym i pilnowała, żeby nikt przez nieuwagę nie wszedł pod samochód.
Najpierw musieliśmy
znaleźć stoisko, przy którym ktoś wypisze nam na szarfie odręczną dedykację. I to okazało się pierwszy problemem tego dnia. Nawet, jeśli któryś sprzedawca był w stanie coś takiego zrobić, to nie chciał się zgodzić z uwagi na zbyt dużą liczbę klientów. Dopiero po 15 minutach błagań właścicielka jednego bazaru sprzedała nam dwie piękne szarfy wraz z bukietami
kwiatów w korzystnej cenie. Kiedy
mieliśmy już wszystkie potrzebne rekwizyty, udaliśmy się na cmentarz.
Jedynymi
informacjami, które miały nas naprowadzić na miejsce spoczynku obu nauczycieli, było nazwisko, numer sektora i rząd. Z powodu małej ilości danych poszukiwania pani Marii zajęły nam czterdzieści minut, po których prawie się poddaliśmy. Postanowiliśmy więc wybrać się do biura cmentarza i tam poprosić o bardziej szczegółowe informacje. Nie zawiedliśmy się - otrzymaliśmy dokładne wytyczne co do miejsca pochówku nauczycieli. Dzięki temu już bez
problemu znaleźliśmy grób pani Marii Mendychowskiej. oraz pana Englendera. Odgarnęliśmy liście, usunęliśmy zgniłe kwiaty i wypalone znicze. Na
ich miejsce wstawiliśmy nowe znicze, bukiet kwiatów oraz szarfę z napisem Od przyjaciół z XIV LO."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz